Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 22 starcia drużyna Greuther Fuerth (”Listki Koniczyny”) wygrała sześć razy i zanotowała pięć porażek oraz 11 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Greuther Fuerth w szóstej minucie spotkania, gdy Sebastian Ernst strzelił pierwszego gola. Piłkarze gospodarzy odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 13. minucie na listę strzelców wpisał się Lukas Hinterseer. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego piętnaste trafienie w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Chung-yong Lee. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 36. minucie Paul Seguin dał prowadzenie swojemu zespołowi. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Fabian Reese. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Manuel Riemann z VfL Bochum. Była to 37. minuta spotkania. Drugą połowę jedenastka VfL Bochum rozpoczęła w zmienionym składzie, za Tima Hooglanda wszedł Dominik Baumgartner. Drużyna Greuther Fuerth niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 17 minut, zespół gospodarzy doprowadził do remisu. Gola strzelił Lukas Hinterseer. Asystę przy golu po raz kolejny zaliczył Chung-yong Lee. W 58. minucie za Thomasa Eisfelda wszedł Robert Tesche. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartkę obejrzał Anthony Losilla z drużyny gospodarzy. W 81. minucie w zespole Greuther Fuerth doszło do zmiany. Nik Omladič wszedł za Juliana Greena. Chwilę później trener Greuther Fuerth postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 85. minucie na plac gry wszedł Daniel Steininger, a murawę opuścił Fabian Reese. Na trzy minuty przed zakończeniem starcia sędzia ukarał kartką Patricka Fabiana, piłkarza gospodarzy. W 89. minucie w jedenastce Greuther Fuerth doszło do zmiany. Mario Malocza wszedł za Sebastiana Ernsta. W 90. minucie swoją trzecią bramkę w tym meczu zdobył Lukas Hinterseer z VfL Bochum. Bramka padła po podaniu Miloša Pantovicia. Chwilę później trener VfL Bochum postanowił bronić wyniku. W trzeciej minucie doliczonego czasu meczu postawił na defensywę. Za pomocnika Görkema Sağlama wszedł Tom Baack, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-2. Arbiter nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom VfL Bochum przyznał trzy żółte. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół ”Listków Koniczyny” rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie 1. FC Union Berlin. Natomiast 21 kwietnia SV Darmstadt 1898 będzie gościć jedenastkę VfL Bochum.