Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 51 starć drużyna VfL Bochum wygrała 25 razy i zanotowała 14 porażek oraz 12 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom VfL Bochum: Anthony'emu Losilli w 9. i Maximowi Leitschowi w 29. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół FC Nuernberg wyszedł w zmienionym składzie, za Konstantinosa Mavropanos wszedł Georg Margreitter. Trener VfL Bochum postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 57. minucie na plac gry wszedł Manuel Wintzheimer, a murawę opuścił Silvère Ganvoula. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Mikael Ishak z FC Nuernberg. Była to 60. minuta spotkania. W 60. minucie za Mikaela Ishaka wszedł Michael Frey. Trener FC Nuernberg postanowił zagrać agresywniej. W 69. minucie zmienił pomocnika Hanna Behrensa i na pole gry wprowadził napastnika Adama Zrelaka. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Od 69 minuty boisko opuścili zawodnicy VfL Bochum: Jordi Osei-Tutu, Vitaly Janelt, Miloš Pantović, na ich miejsce weszli: Tom Weilandt, Robert Tesche, Thomas Eisfeld. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Nikoli Dovedan, Tima-Henrego Handwerkera zajęli: Fabian Schleusener, Philip Heise. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom FC Nuernberg, natomiast zawodnikom gości przyznał dwie. Zespół FC Nuernberg w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższy piątek drużyna VfL Bochum będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie FC St. Pauli. Natomiast 6 czerwca DSC Arminia Bielefeld będzie gościć drużynę FC Nuernberg.