Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Między 34. a 39. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom SV Wehen i jedną drużynie przeciwnej. Pod koniec pierwszej połowy jedyną bramkę meczu zdobył Dennis Diekmeier dla drużyny SV Sandhausen. Bramka padła w tej samej minucie. Asystę zaliczył Aleksandr Zhirov. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu SV Sandhausen. Trener SV Sandhausen postanowił bronić wyniku. W 55. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Robina Scheu wszedł Philipp Klingmann, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi SV Sandhausen utrzymać prowadzenie. A kibice SV Wehen nie mogli już doczekać się wprowadzenia Marvina Ajaniego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Törles Knöll. W 57. minucie Daniel-Kofi Kyereh został zmieniony przez Phillipa Tietza. Między 60. a 78. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom SV Wehen i jedną drużynie przeciwnej. W 75. minucie w drużynie SV Wehen doszło do zmiany. Marcel Titsch-Rivero wszedł za Benedikta Röckera. Tobias Schwede z SV Wehen na 11 minut przed zakończeniem starcia dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Wcześniej został on ukarany w 71. minucie. W 81. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Marvina Ajaniego z SV Wehen, a w 89. minucie Juliusa Biadę z drużyny przeciwnej. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze SV Wehen otrzymali w meczu pięć żółtych kartek i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy trzy żółte. Jedni i drudzy wymienili po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna SV Sandhausen będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Hannover 96. Natomiast w niedzielę Hamburger SV będzie gościć drużynę SV Wehen.