Zespół FC Heidenheim bardzo potrzebował punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała czwartą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Zespół FC Heidenheim wygrał aż siedem razy, zremisował raz, a przegrał tylko trzy. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Ryo Miyaichi z FC St. Pauli. Była to 22. minuta pojedynku. W 27. minucie sędzia wskazał na jedenasty metr, jednak Robert Leipertz spudłował fatalnie. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała drużyna FC Heidenheim. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 47. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Luisa Coordesa z FC St. Pauli, a w 49. minucie Sebastiana Griesbecka z drużyny przeciwnej. W 59. minucie za Maurice'a Multhaupa wszedł Marc Schnatterer. W 62. minucie w zespole FC St. Pauli doszło do zmiany. Viktor Gyökeres wszedł za Luisa Coordesa. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy sędzia przyznał kartkę Marcowi Schnattererowi z drużyny gości. Chwilę później trener FC Heidenheim postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 67. minucie na plac gry wszedł David Otto, a murawę opuścił Robert Leipertz. W 68. minucie kartkę dostał Johannes Flum, piłkarz gospodarzy. Trener FC St. Pauli wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Borisa Tashchiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 13 razy. Murawę musiał opuścić Henk Veerman. Na kwadrans przed zakończeniem meczu kartką został ukarany Tim Kleindienst, zawodnik FC Heidenheim. W 81. minucie Tobias Mohr został zmieniony przez Jonasa Föhrenbacha, a za Tima Kleindiensta wszedł na boisko Stefan Schimmer, co miało wzmocnić drużynę FC Heidenheim. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Lucę-Milana Zandera na Dimitriosa Diamantakosa. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po trzy żółte kartki. Jedenastka FC St. Pauli w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Już w najbliższą sobotę drużyna FC St. Pauli będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Karlsruher SC. Natomiast w niedzielę FC Erzgebirge Aue zagra z zespołem FC Heidenheim na jego terenie.