Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 39 razy. Zespół HSV wygrał aż 22 razy, zremisował 10, a przegrał tylko siedem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Joel Pohjanpalo z drużyny gospodarzy. Była to 42. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 60. minucie Jeremy Dudziak zastąpił Davida Kinsombiego. W tej samej minucie w zespole HSV doszło do zmiany. Lukas Hinterseer wszedł za Joela Pohjanpala. Trener Arminii Bielefeld postanowił zagrać agresywniej. W 65. minucie zmienił pomocnika Cebia Soukou i na pole gry wprowadził napastnika Andreasa Voglsammera, który w bieżącym sezonie ma na koncie 10 bramek. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Reinhold Yabo został zmieniony przez Jonathana Claussa, a za Fabiana Kunzego wszedł na boisko Sven Schipplock, co miało wzmocnić drużynę Arminii Bielefeld. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Martina Harnika na Bakery'ego Jattę. W 86. minucie kartkę dostał Sven Schipplock z Arminii Bielefeld. Dominacja na boisku nie przełożyła się na pomyślny rezultat dla jedenastki HSV, mimo że oddała ona osiem celnych strzałów. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek zespół HSV zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego rywalem będzie VfB Stuttgart 1893. Natomiast w sobotę Kieler SV Holstein 1900 będzie gościć zespół Arminii Bielefeld.