Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Meppen 1912: Willemu Evseevowi w 18. i Denizowi Undavowi w 29. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 60. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Steffena Puttkammera z Meppen 1912, a w 65. minucie Tima Albutata z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener MSV Duisburg (”Zebry”) postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 69. minucie na plac gry wszedł Leroy-Jacques Mickels, a murawę opuścił Tim Albutat. Pod koniec meczu jedyną bramkę meczu zdobył Luka Tankulic dla zespołu Meppen 1912. Bramka padła w tej samej minucie. Asystę zaliczył Valdet Rama. W 84. minucie Thilo Leugers został zastąpiony przez Nicolasa Andermatta. W 85. minucie w drużynie MSV Duisburg doszło do zmiany. Petar Slišković wszedł za Vincenta Gembaliesa. Po chwili trener Meppen 1912 postanowił bronić wyniku. W pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku postawił na defensywę. Za pomocnika Willego Evseeva wszedł Yannick Osee, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Meppen 1912 utrzymać prowadzenie. W tej samej minucie trenerzy obu jedenastek postanowili odświeżyć składy, w drużynie Meppen 1912 za Luki Tankulica wszedł Marius Kleinsorge, a w zespole MSV Duisburg Yassin Ben Balla zmienił Arnolda Budimbu. Drużyna ”Zebr” miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter przyznał trzy żółte kartki zawodnikom Meppen 1912, a piłkarzom gości pokazał jedną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka MSV Duisburg rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie 1. FC Magdeburg. Natomiast w sobotę 1. FC Kaiserslautern będzie gościć zespół Meppen 1912.