Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Jedenastka SSV Jahn wygrała dwa razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 22. minucie arbiter pokazał kartkę Chimie Okorojemu z drużyny gości. Trzeba było trochę poczekać, aby Timo Letschert wywołał eksplozję radości wśród kibiców HSV , strzelając gola w 24. minucie spotkania. Na sześć minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartką został ukarany Bakery Jatta, piłkarz gospodarzy. Zawodnicy gości nie poddali się i także zdobyli jedną bramkę jeszcze w pierwszej połowie. W 40. minucie na listę strzelców wpisał się Marco Grüttner. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę HSV przyniosły efekt bramkowy. W pierwszych minutach drugiej połowy wynik ustalił Aaron Hunt. W zdobyciu bramki pomógł Tim Leibold. W 58. minucie w zespole HSV doszło do zmiany. Sonny Kittel wszedł za Louisa Schauba. Między 66. a 71. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom HSV oraz dwie drużynie przeciwnej. W 72. minucie za Erika Wekessera wszedł Sebastian Stolze. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie HSV doszło do zmiany. Lukas Hinterseer wszedł za Martina Harnika. Po chwili trener SSV Jahn postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 81. minucie na plac gry wszedł Jan-Marc Schneider, a murawę opuścił Andreas Albers. W 87. minucie Louis Beyer został zmieniony przez Khaleda Nareya, co miało wzmocnić jedenastkę HSV. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Maksa Besuschkowa na Juliana-Maurice'a Derstroffa. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Benedikt Saller, zawodnik SSV Jahn. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-1. Arbiter w pierwszej połowie przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom gości, a w drugiej trzy. Zawodnicy HSV otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej jedną więcej. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna HSV zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie SpVgg Greuther Fürth. Natomiast 14 marca Kieler SV Holstein 1900 zagra z jedenastką SSV Jahn na jej terenie.