Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Trzeba było trochę poczekać, aby Max Christiansen wywołał eksplozję radości wśród kibiców Waldhofu , zdobywając bramkę w 42. minucie starcia. Asystę przy golu zaliczył Arianit Ferati. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Waldhofu. Drugą połowę jedenastka Dynama Drezno rozpoczęła w zmienionym składzie, za Saschę Horvath wszedł Philipp Hosiner. W 50. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Marcela Hofratha z Waldhofu, a w 54. minucie Yannicka Starka z drużyny przeciwnej. W 67. minucie Rafael Garcia zastąpił Josepha Boyambę. W 72. minucie Agyemang Diawusie został zmieniony przez Ransforda-Yeboaha Königsdörffera, a za Yannicka Starka wszedł na boisko Marco Hartmann, co miało wzmocnić drużynę Dynama Drezno. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Arianita Feratiego na Benedicta dos Santosa oraz Dominika Martinovicia na Andisa Shalę. Wysiłki podejmowane przez zespół Dynama Drezno w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na trzy minuty przed zakończeniem spotkania wynik ustalił Christoph Daferner. W 90. minucie kartką został ukarany Patrick Weihrauch, piłkarz Dynama Drezno. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Dynama Drezno zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie FC Bayern München II. Natomiast w sobotę SV Türkgücü-Ataspor München zagra z zespołem Waldhofu na jego terenie.