Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 44 spotkania zespół VfL Bochum wygrał 17 razy i zanotował 14 porażek oraz 13 remisów. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. W 26. minucie za Saula Decarlego wszedł Armel Bella-Kotchap. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 52. minucie kartkę otrzymał Cebio Soukou z zespołu gości. Wysiłki podejmowane przez drużynę Arminii Bielefeld w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 53. minucie na listę strzelców wpisał się Andreas Voglsammer. Sytuację bramkową stworzył Cebio Soukou. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Arminii Bielefeld w 55. minucie spotkania, gdy Fabian Klos strzelił drugiego gola. Przy strzeleniu gola asystował Andreas Voglsammer. W 59. minucie Cebio Soukou został zmieniony przez Nilsa Seuferta, co miało wzmocnić jedenastkę Arminii Bielefeld. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Vitalego Janelta na Toma Weilandta oraz Jordiego Oseia-Tutu na Simona Zollera. W 60. minucie kartkę dostał Anthony Losilla, zawodnik gospodarzy. W 74. minucie bramkę kontaktową zdobył z rzutu karnego Danny Blum. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację na kwadrans przed zakończeniem starcia, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Danilowi Soaresowi i Fabianowi Klosowi. W 76. minucie w drużynie Arminii Bielefeld doszło do zmiany. Marcel Hartel wszedł za Reinholda Yaba. Jedenastka VfL Bochum wyrównała wynik meczu. W 79. minucie Silvère Ganvoula wyrównał wynik meczu. Asystę przy golu zaliczył Simon Zoller. Na 10 minut przed zakończeniem spotkania kartkę dostał Silvère Ganvoula z VfL Bochum. Chwilę później trener Arminii Bielefeld postanowił bronić wyniku. W 81. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Andreasa Voglsammera wszedł Amos Pieper, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Arminii Bielefeld utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę zespołowi Arminii Bielefeld udało się strzelić gola i wygrać. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Bramkę na 3-2 w 85. minucie zdobył Simon Zoller. Bramka padła po podaniu Silvère'a Ganvouli. W pierwszej minucie doliczonego czasu meczu do własnej bramki trafił zawodnik VfL Bochum Anthony Losilla. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 3-3. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność jedenastki Arminii Bielefeld, która potrzebowała tylko sześciu celnych strzałów, żeby trzy razy pokonać bramkarza rywali. Drużyna Arminii Bielefeld zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Piłkarze VfL Bochum obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 16 sierpnia jedenastka VfL Bochum będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Hamburger SV. Natomiast 17 sierpnia FC Erzgebirge Aue zagra z jedenastką Arminii Bielefeld na jej terenie.