Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Jedenastka Wuerzburger Kickers wygrała jeden raz, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego spotkania. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między siódmą a 32. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka Fortuny Düsseldorf rozpoczęła w zmienionym składzie, za Brandona Borrello wszedł Thomas Pledl. W 54. minucie kartkę dostał Marcel Sobottka, piłkarz Fortuny Düsseldorf. W 62. minucie Marcel Sobottka zastąpił Shintę Appelkampa. W tej samej minucie Kelvin Ofori został zmieniony przez Jeana Zimmera, a za Kenana Karamana wszedł na boisko Dawid Kownacki, co miało wzmocnić drużynę Fortuny Düsseldorf. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Dominica Baumanna na Roberta Herrmanna. Pod koniec meczu jedyną bramkę meczu zdobył Dawid Kownacki dla zespołu Fortuny Düsseldorf. Bramka padła w tej samej minucie. Między 84. a 89. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy. W 89. minucie w jedenastce Wuerzburger Kickers doszło do zmiany. Tobias Kraulich wszedł za Nzuziego Toko. W następstwie utraty bramki trener Wuerzburger Kickers postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Davida Kopacza i na pole gry wprowadził napastnika Vladimira Nikolaeva. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W doliczonym czasie gry w zespole Wuerzburger Kickers doszło do zmiany. Hendrik Hansen wszedł za Saliou Sanégo. W drugiej minucie doliczonego czasu meczu arbiter wskazał na wapno, jednak bramkarz nie bez kłopotów obronił nieudany strzał. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. Chwilę później trener Fortuny Düsseldorf postanowił bronić wyniku. W trzeciej minucie doliczonego czasu pojedynku postawił na defensywę. Za pomocnika Shintę Appelkampa wszedł Jamil Siebert, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Fortuny Düsseldorf utrzymać prowadzenie. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia pokazał sześć żółtych kartek zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Wuerzburger Kickers przyznał dwie. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast jedenastka Wuerzburger Kickers w drugiej połowie dokonała czterech zmian. 4 października zespół Wuerzburger Kickers rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie SpVgg Greuther Fürth. Tego samego dnia Kieler SV Holstein 1900 będzie gościć jedenastkę Fortuny Düsseldorf.