Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 pojedynków zespół SV Sandhausen wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo siedem razy. Żaden mecz nie zakończył się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 23. minucie sędzia pokazał kartkę Nikoli Dovedanowi, piłkarzowi FC Nuernberg. W 26. minucie Denis Linsmayer został zmieniony przez Emanuela Taffertshofera. Po pół godzinie gry kartkę dostał Aleksandr Zhirov z drużyny gości. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 56. minucie kartką został ukarany Felix Lohkemper, zawodnik gospodarzy. W 58. minucie Emanuel Taffertshofer został zmieniony przez Anasa Ouahima, a za Kevina Behrensa wszedł na boisko Aziz Bouhaddouz, co miało wzmocnić zespół SV Sandhausen. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Nikolę Dovedan na Sarpreeta Singha w 70. minucie. Bramkarz SV Sandhausen wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w starciu aż 11 razy, ale nie zachował czystego konta. Na 13 minut przed zakończeniem spotkania na listę strzelców wpisał się Lukas Mühl. Asystę zaliczył Johannes Geis. Między 79. a 86. minutą, boisko opuścili zawodnicy FC Nuernberg: Felix Lohkemper, Fabian Schleusener, Robin Hack, na ich miejsce weszli: Pascal Köpke, Adam Zrelak, Tom Krauß. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Nikolasa Narteya, Gerrita Naubera zajęli: Erik Zenga, Robin Scheu. W 86. minucie kartkę otrzymał Robin Hack z FC Nuernberg. W tej samej minucie trener FC Nuernberg postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Fabiana Nürnbergera wszedł Georg Margreitter, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie FC Nuernberg utrzymać prowadzenie. Zespół FC Nuernberg zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał 12 celnych strzałów. Zespół SV Sandhausen miał 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wymienili po pięciu zawodników. Już w najbliższy piątek jedenastka SV Sandhausen rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC St. Pauli. Natomiast 5 października SV Darmstadt 1898 zagra z jedenastką FC Nuernberg na jej terenie.