Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 62 pojedynki drużyna VfB Stuttgart wygrała 28 razy i zanotowała 22 porażki oraz 12 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W szóstej minucie kartkę dostał Jannes-Kilian Horn, zawodnik Hannoveru 96. W pierwszych minutach meczu to piłkarze Hannoveru 96 otworzyli wynik. W 13. minucie bramkę zdobył Marvin Ducksch. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Linton Maina. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom VfB Stuttgart: Holgerowi Badstuberowi w 31. minucie i Marcowi Kempfowi w drugiej minucie doliczonego czasu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Hannoveru 96. Drugą połowę jedenastka VfB Stuttgart rozpoczęła w zmienionym składzie, za Phillippa Klementa wszedł Nicolás González. Wysiłki podejmowane przez drużynę VfB Stuttgart w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 46. minucie bramkę wyrównującą zdobył Nicolás González. Bramka padła po podaniu Daniela Didaviego. Niedługo później Silla Wamangituka wywołał eksplozję radości wśród kibiców VfB Stuttgart, strzelając kolejnego gola w 62. minucie spotkania. Asystę przy bramce zanotował Nicolás González. Chwilę później trener Hannoveru 96 postanowił wzmocnić linię pomocy i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Marca Stenderę. Na boisko wszedł Edgar Prib, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Chwilę później trener VfB Stuttgart postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 65. minucie na plac gry wszedł Hamadi Al Ghaddioui, a murawę opuścił Mario Gomez. W 73. minucie Linton Maina został zastąpiony przez Florenta Musliję. Piłkarze gospodarzy odpowiedzieli strzeleniem gola. W 74. minucie Edgar Prib wyrównał wynik meczu. Przy zdobyciu bramki pomógł Genki Haraguchi. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Gonzalo Castro z jedenastki gości. Była to 76. minuta pojedynku. W 78. minucie Daniel Didavi został zmieniony przez Orela Mangalę, co miało wzmocnić drużynę VfB Stuttgart. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Florenta Musliję na Emila Hanssona. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Hannoveru 96, natomiast piłkarzom gości przyznał trzy. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.