Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia przyznał Maximilianowi Ahlschwedemu z Hansy Rostock. Była to 41. minuta starcia. W 45. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Wuerzburger Kickers Luca Pfeiffer. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Hansy Rostock. W 69. minucie Korbinian Vollmann został zmieniony przez Aarona Opoku. W 76. minucie boisko opuścili piłkarze Wuerzburger Kickers: Frank Ronstadt, Patrick Sontheimer, a na ich miejsce weszli Leroy Kwadwo, Dominik Widemann. Na 12 minut przed zakończeniem meczu kartkę dostał Tanju Öztürk z jedenastki gospodarzy. Chwilę później trener Hansy Rostock postanowił bronić wyniku. W 80. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Lukasa Scherffa wszedł Nils Butzen, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. Trenerzy obu jedenastek postanowili odświeżyć składy w 83. minucie, w zespole Hansy Rostock za Pascala Breiera wszedł John Verhoek, a w drużynie Wuerzburger Kickers Luke Hemmerich zmienił Liona Schweersa. W doliczonej drugiej minucie starcia sędzia ukarał kartką Nica Rieblego, zawodnika Hansy Rostock. W drugiej połowie nie padły bramki. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie ukarał piłkarzy Wuerzburger Kickers żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał trzy żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 7 grudnia drużyna Wuerzburger Kickers rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie FC Viktoria Köln. Tego samego dnia KFC Uerdingen 05 będzie przeciwnikiem jedenastki Hansy Rostock w meczu, który odbędzie się w Düsseldorf.