Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Jedenastka SSV Jahn wygrała dwa razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Karlsruher SC otworzyli wynik. W 17. minucie na listę strzelców wpisał się Anton Fink. To już trzecie trafienie tego zawodnika w sezonie. Asystę zanotował Philipp Hofmann. Jedenastka SSV Jahn ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 20. minucie wpakował piłkę do siatki rywali Philipp Hofmann. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola asystował Marc Lorenz. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 56. minucie Philipp Hofmann po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 3-0. Asystę przy golu po raz kolejny zaliczył Marc Lorenz. Kibice SSV Jahn nie mogli już doczekać się wprowadzenia Janna-Christophera George'a. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie aż cztery zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Erik Wekesser. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić pierwszego gola. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia ukarał kartką Marca Grüttnera, zawodnika SSV Jahn. Piłkarze gości odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 70. minucie gola pocieszenia strzelił Max Besuschkow. Bramka padła po podaniu Chimy Okorojego. W 73. minucie arbiter pokazał kartkę Christophowi Kobaldowi z Karlsruher SC. W 78. minucie za Sebastiana Stolzego wszedł Jan-Marc Schneider. W 81. minucie Anton Fink został zmieniony przez Lukasa Frödego, co miało wzmocnić jedenastkę Karlsruher SC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Benedikta Gimbera na Federica Palaciosa. Niedługo później Marvin Wanitzek wywołał eksplozję radości wśród kibiców Karlsruher SC, zdobywając kolejną bramkę w 90. minucie meczu. W pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania boisko opuścili piłkarze Karlsruher SC: Burak Çamoglu, Saliou Sané, a na ich miejsce weszli Manuel Stiefler, Philipp Hofmann. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 4-1. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 6 grudnia drużyna Karlsruher SC zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie DSC Arminia Bielefeld. Natomiast 8 grudnia FC St. Pauli zagra z drużyną SSV Jahn na jej terenie.