Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Preussen Muenster nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 18. minucie Luca Schnellbacher dał prowadzenie swojej jedenastce. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Preussen Muenster, zdobywając kolejną bramkę. W 24. minucie nie dał szans obrony bramkarzowi Maurice Litka. Bramka padła po podaniu Philippa Hoffmanna. W 27. minucie Gordon Büch zastąpił Petera Kurzwega. Prawie natychmiast Fatih Kaya wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Ingolstadt, strzelając gola w tej samej minucie meczu. Asystę przy bramce zaliczył Stefan Kutschke. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom FC Ingolstadt: Michaelowi Heinlothowi w 34. i Robinowi Kraußemu w 39. minucie. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Zespół gości długo cieszył się prowadzeniem. Trwało to aż 33 minuty, jednak drużyna FC Ingolstadt doprowadziła do remisu. Gola strzelił Marcel Gaus. Sytuację bramkową stworzył Dennis Eckert. W 69. minucie Marcel Gaus został zmieniony przez Caniggię Ginolę, co miało wzmocnić jedenastkę FC Ingolstadt. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Maurice'a Litkę na Rüfäta Dadaşova. Po chwili trener FC Ingolstadt postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 79. minucie na plac gry wszedł Filip Bilbija, a murawę opuścił Fatih Kaya. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Kevin Pires-Rodrigues z Preussen Muenster. Była to 83. minuta starcia. Chwilę później trener Preussen Muenster postanowił bronić wyniku. W 84. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Philippa Hoffmanna wszedł Niklas Heidemann, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Drużyna gości nie obroniła wyniku i ostatecznie przegrała spotkanie. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania wynik ustalił Tobias Schröck. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Caniggia Ginola. W 87. minucie w jedenastce Preussen Muenster doszło do zmiany. Joel Grodowski wszedł za Kevina Piresa-Rodriguesa. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-2. Zawodnicy FC Ingolstadt obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. 2 listopada drużyna Preussen Muenster rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Chemnitzer FC. Tego samego dnia Braunschweiger TSV Eintracht 1895 będzie gościć drużynę FC Ingolstadt.