Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem pojedynków drużyna FC Magdeburg wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo trzy razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 27. minucie kartką został ukarany Alexander Bittroff, piłkarz FC Magdeburg. Trzeba było trochę poczekać, aby Christian Beck wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Magdeburg, strzelając gola w 31. minucie pojedynku. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy sędzia pokazał kartkę Björnowi Rotherowi z zespołu gości. W 41. minucie za Maximiliana Reinthalera wszedł Jan Löhmannsröben. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki FC Magdeburg. W 49. minucie kartkę dostał Raphael Sanchez, zawodnik gospodarzy. Piłkarze Hansy Rostock odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 54. minucie wynik ustalił John Verhoek. Przy strzeleniu gola asystował Korbinian Vollmann. W 57. minucie w drużynie FC Magdeburg doszło do zmiany. Sören Bertram wszedł za Lukę Sliškovicia. W 63. minucie kartkę otrzymał Korbinian Vollmann z Hansy Rostock. Trener Hansy Rostock postanowił zagrać agresywniej. W 70. minucie zmienił pomocnika Korbiniana Vollmanna i na pole gry wprowadził napastnika Pascala Breiera, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 77. minucie arbiter pokazał kartkę Lukasowi Scherffowi, zawodnikowi Hansy Rostock. Chwilę później trener FC Magdeburg postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 78. minucie na plac gry wszedł Kai Brünker, a murawę opuścił Sirlord Conteh. W 83. minucie Maurice Litka został zmieniony przez Lucę Finn, co miało wzmocnić drużynę Hansy Rostock. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Tobiasa Müllera na Briana Koglina. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia pokazał dwie żółte kartki piłkarzom FC Magdeburg, a zawodnikom gości przyznał trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Hansy Rostock zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Bayern München II. Tego samego dnia FSV Zwickau będzie gościć zespół FC Magdeburg.