Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 27 spotkań drużyna Hannoveru 96 wygrała 16 razy i zanotowała osiem porażek oraz trzy remisy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Hendrik Weydandt wywołał eksplozję radości wśród kibiców Hannoveru 96, zdobywając bramkę w szóstej minucie starcia. Asystę zanotował Cedric Teuchert. Piłkarze Karlsruher SC nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W ósmej minucie na listę strzelców wpisał się Marvin Wanitzek. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Waldemarowi Antonowi z drużyny gości. Była to 36. minuta pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Hannoveru 96 w 43. minucie spotkania, gdy Marvin Ducksch zdobył z rzutu karnego drugą bramkę. W 47. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Alexandra Groißa z Karlsruher SC, a w 65. minucie Josipa Eleza z drużyny przeciwnej. W 70. minucie Alexander Groiß został zastąpiony przez Marvina Pouriégo. W tej samej minucie w zespole Hannoveru 96 doszło do zmiany. Genki Haraguchi wszedł za Marca Stenderę. W 73. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Philippa Hofmanna z Karlsruher SC, a w 76. minucie Rona-Roberta Zielera z drużyny przeciwnej. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W tej samej minucie Daniel Gordon wyrównał wynik meczu. Przy strzeleniu gola pomagał Marvin Wanitzek. Na 11 minut przed zakończeniem spotkania arbiter ukarał żółtą kartką Marvina Wanitzka, piłkarza gospodarzy. W 86. minucie w zespole Hannoveru 96 doszło do zmiany. Marvin Bakalorz wszedł za Cedrica Teucherta. Kibice Hannoveru 96 nie mogli już doczekać się wprowadzenia Emila Hanssona. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Marvin Ducksch. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić dającą prowadzenie bramkę. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry Hendrik Weydandt po raz drugi strzelił gola zmieniając wynik na 2-3. Asystę przy golu zanotował Emil Hansson. Minutę później w drużynie Karlsruher SC doszło do zmiany. Christoph Kobald wszedł za Choi Kyoung-Roka. W piątej minucie doliczonego czasu gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Ron-Robert Zieler z drużyny gości i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 76. minucie. Piłkarze gospodarzy otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W piątej minucie doliczonego czasu meczu bramkę wyrównującą zdobył Daniel Gordon. Bramka padła po podaniu Manuela Stieflera. Trener Karlsruher SC postanowił zagrać agresywniej. W ósmej minucie doliczonego czasu pojedynku zmienił obrońcę Marca Thiedego i na pole gry wprowadził napastnika Antona Finka, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 3-3. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy Hannoveru 96 otrzymali w meczu trzy żółte kartki i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy trzy żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Hannoveru 96 będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie SV Sandhausen. Natomiast 2 listopada FC St. Pauli będzie rywalem zespołu Karlsruher SC w meczu, który odbędzie się w Hamburgu.