Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Drużyna Kieler Holstein wygrała aż cztery razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Erik Wekesser z SSV Jahn. Była to 10. minuta pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy SSV Jahn w 20. minucie spotkania, gdy Max Besuschkow zdobył pierwszą bramkę. Asystę przy golu zanotował Sarpreet Singh. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół SSV Jahn, zdobywając kolejną bramkę. W 40. minucie na listę strzelców wpisał się Benedikt Gimber. Przy strzeleniu gola po raz kolejny pomagał Sarpreet Singh. Drugą połowę jedenastka Kieler Holstein rozpoczęła w zmienionym składzie, za Phila Neumanna, Janna-Fiete'a Arpa, Stevena Skrzybskiego weszli Julian Korb, Hólmbert Friðjónsson, Alexander Mühling. W 58. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Kieler Holstein Julian Korb. W 62. minucie Fabian Reese został zmieniony przez Joshuę Meesa. Między 65. a 85. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom SSV Jahn i jedną drużynie przeciwnej. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 0-3. Przewaga drużyny Kieler Holstein w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Kieler Holstein, a piłkarzom gości przyznał trzy. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Kieler Holstein rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Düsseldorfer TuS Fortuna 1895. Natomiast 21 sierpnia Schalke 04 Gelsenkirchen zagra z drużyną SSV Jahn na jej terenie.