Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół HSV wygrał dwa razy, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników HSV w trzeciej minucie spotkania, gdy Bakery Jatta strzelił pierwszego gola. W zdobyciu bramki pomógł Toni Leistner. Piłkarze gospodarzy nie poddali się i także zdobyli jedną bramkę jeszcze w pierwszej połowie. W 14. minucie na listę strzelców wpisał się Philipp Hofmann. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola pomagał Malik Batmaz. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Między 68. a 70. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. W 74. minucie Klaus Gjasula zastąpił Amadou Mvoma. W 75. minucie Khaled Narey został zmieniony przez Sonnego Kittela, co miało wzmocnić zespół HSV. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Malika Batmaza na Lukasa Frödego. Na 13 minut przed zakończeniem meczu drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Philip Heise z zespołu gospodarzy i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 68. minucie. Na murawie, jak to często zdarzało się Karlsruher SC w tym sezonie, pojawił się Dirk Carlson, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 79. minucie Marca Lorenza. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę HSV przyniosły efekt bramkowy. W 82. minucie wynik ustalił Simon Terodde. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego czternaste trafienie w sezonie. Asystę zanotował Sonny Kittel. W 86. minucie Robin Bormuth został zmieniony przez Babacara Gueyego, co miało wzmocnić zespół Karlsruher SC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Davida Kinsombiego na Gideona Junga. W doliczonym czasie gry żółtą kartką został ukarany Marvin Wanitzek, piłkarz gospodarzy. Chwilę później trener HSV postanowił skorzystać ze swojego jokera. W drugiej minucie doliczonego czasu starcia na plac gry wszedł Bobby Wood, a murawę opuścił Jeremy Dudziak. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-2. Zawodnicy Karlsruher SC obejrzeli w meczu dwie żółte kartki oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy dwie żółte. Drużyna Karlsruher SC w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Dopiero 2 stycznia drużyna Karlsruher SC rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie FC Würzburger Kickers. Natomiast 3 stycznia SSV Jahn 2000 Ratyzbona zagra z zespołem HSV na jego terenie.