Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem starć drużyna Karlsruher SC wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż trzy razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Karlsruher SC nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W szóstej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Robin Bormuth. Bramka padła po podaniu Benjamina Gollera. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Karlsruher SC. Drugą połowę jedenastka FC Heidenheim rozpoczęła w zmienionym składzie, za Roberta Leipertza wszedł Stefan Schimmer. Zawodnicy gości nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 60. minucie gola wyrównującego strzelił Christian Kühlwetter. To już jedenaste trafienie tego piłkarz w sezonie. W 68. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Floriana Picka z FC Heidenheim, a w 70. minucie Robina Bormutha z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener FC Heidenheim postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 73. minucie na plac gry wszedł Tobias Mohr, a murawę opuścił Florian Pick. W 78. minucie w zespole Karlsruher SC doszło do zmiany. Xavier Amaechi wszedł za Benjamina Gollera. Trener Karlsruher SC postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Marca Lorenza i na pole gry wprowadził napastnika Dominika Kothera, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 84. minucie Choi Kyoung-Rok został zastąpiony przez Malika Batmaza. W drugiej minucie doliczonego czasu gry w drużynie FC Heidenheim doszło do zmiany. Jan Schöppner wszedł za Andreasa Geipla. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Jedenastka FC Heidenheim zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna FC Heidenheim będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Braunschweiger TSV Eintracht 1895. Natomiast w środę Hannover 96 zagra z drużyną Karlsruher SC na jej terenie.