Drużyna Greuther Fuerth (”Listki Koniczyny”) bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował drugą pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 pojedynków zespół ”Listków Koniczyny” wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo sześć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W czwartej minucie arbiter ukarał żółtą kartką Paula Seguina z Greuther Fuerth, a w 33. minucie Jakę Bijola z drużyny przeciwnej. Trzeba było trochę poczekać, aby Genki Haraguchi wywołał eksplozję radości wśród kibiców Hannoveru 96 , zdobywając bramkę w 41. minucie pojedynku. Na trzy minuty przed zakończeniem pierwszej połowy sędzia przyznał kartkę Barışowi Başdaşowi z Hannoveru 96. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Hannoveru 96. Drugą połowę jedenastka Greuther Fuerth rozpoczęła w zmienionym składzie, za Hansa Sarpeiego wszedł Timothy Tillman. W 53. minucie arbiter pokazał kartkę Valmirowi Sulejmaniemu, piłkarzowi Hannoveru 96. W 66. minucie za Valmira Sulejmaniego wszedł Moussa Doumbouya. Chwilę później trener Greuther Fuerth postanowił wzmocnić linię napadu i w 68. minucie zastąpił zmęczonego Branimira Hrgotę. Na boisko wszedł Dickson Abiama, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Zespół gości wyrównał wynik meczu. W tej samej minucie wyrównującego gola dla jedenastki gości strzelił Håvard Kallevik. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Hannoveru 96 przyniosły efekt bramkowy. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Moussa Doumbouya. Przy zdobyciu bramki pomagał Dominik Kaiser. Zespół Hannoveru 96 krótko cieszył się prowadzeniem. Trwało to tylko sześć minut, ponieważ jedenastka gości doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Dickson Abiama. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Paul Seguin. W 80. minucie kartkę otrzymał Dominik Kaiser z zespołu gospodarzy. W tej samej minucie trener Hannoveru 96 postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Philippa Ochsa wszedł Josip Elez, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać remis. W 85. minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Florent Muslija, Patrick Twumasi, a na ich miejsce weszli Dominik Kaiser, Marvin Ducksch. W doliczonym czasie gry kartkę dostał Maximilian Bauer, zawodnik gości. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-2. Przewaga zespołu Greuther Fuerth w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Sędzia przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Hannoveru 96 w pierwszej połowie, w drugiej także dwie. Zawodnicy drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Jedenastka Hannoveru 96 w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. 6 marca drużyna ”Listków Koniczyny” zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie VfL Bochum 1848. Tego samego dnia FC Erzgebirge Aue będzie gościć drużynę Hannoveru 96.