Zespół Hallescher FC bardzo potrzebował punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała szóstą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół Verlu 1924 wygrał jeden raz, zremisował raz, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Hallescher FC w dziewiątej minucie spotkania, gdy Michael Eberwein zdobył pierwszą bramkę. Drużyna Verlu 1924 nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 11. minucie na listę strzelców wpisał się Ron Berlinski. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Kasim Rabihic. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Verlu 1924 w 20. minucie spotkania, gdy Leandro Putaro strzelił z karnego drugiego gola. W 25. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Michael Eberwein z Hallescher FC. Przy strzeleniu gola pomógł Jonas Nietfeld. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Verlu 1924 przyniosły efekt bramkowy. Gola na 2-3 strzelił ponownie w 34. minucie Ron Berlinski. Trener Hallescher FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Jana-Rafaela Shcherbakovskiego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Tom Zimmerschied. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić kontaktowego gola. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Lukas Petkov z Verlu 1924. Była to 42. minuta pojedynku. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę jedenastka Hallescher FC rozpoczęła w zmienionym składzie, za Juliana Guttaua wszedł Julian-Maurice Derstroff. Drużyna Hallescher FC ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, zdobywając kolejną bramkę. W 52. minucie wynik na 2-4 podwyższył Lukas Petkov. Asystę przy golu zanotował Vinko Sapina. W 56. minucie kartkę dostał Louis Samson z drużyny gospodarzy. W 57. minucie za Lucę Stellwagena wszedł Nico Ochojski. Po chwili trener Verlu 1924 postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 67. minucie zastąpił zmęczonego Rona Berlinskiego. Na boisko wszedł Patrick Schikowski, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W końcu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 75. minucie bramkę kontaktową zdobył Julian-Maurice Derstroff. Bramka padła po podaniu Michaela Eberweina. Na 13 minut przed zakończeniem meczu arbiter pokazał kartkę Julianowi-Maurice Derstroffowi, zawodnikowi gospodarzy. W 80. minucie boisko opuścili zawodnicy gości: Oliver Schmitt, Mael Corboz, Emanuel Mirchev, a na ich miejsce weszli Leandro Putaro, Lukas Petkov, Vinko Sapina. Jedenastka Hallescher FC wyrównała wynik meczu. W 87. minucie Michael Eberwein wyrównał wynik meczu. W zdobyciu bramki pomógł Niklas Kreuzer. W 88. minucie w jedenastce Hallescher FC doszło do zmiany. Lucas Halangk wszedł za Aarona Herzoga. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w drugiej minucie doliczonego czasu gry, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom zespołu gości: Nicowi Ochojskiemu i Maelowi Corbozowi. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-4. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter przyznał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Verlu 1924 pokazał trzy. Jedenastka gospodarzy wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Verlu 1924 w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. 4 września zespół Verlu 1924 będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie FC Viktoria 1889 Berlin Lichterfelde-Tempelhof. Natomiast 12 września TSV 1860 Monachium zagra z jedenastką Hallescher FC na jej terenie.