Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół TSV Eintracht plącze się na dole tabeli zajmując 15. pozycję, za to drużyna Greuther Fuerth (”Listki Koniczyny”) zajmując drugie miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 pojedynków zespół TSV Eintracht wygrał sześć razy, ale więcej przegrywał, bo siedem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do ”Listków Koniczyny” w dziewiątej minucie spotkania, gdy Sebastian Ernst zdobył pierwszą bramkę. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł David Raum. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Greuther Fuerth w 19. minucie spotkania, gdy Branimir Hrgota strzelił z karnego drugiego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwunaste trafienie w sezonie. Niedługo później Håvard Kallevik wywołał eksplozję radości wśród kibiców Greuther Fuerth, zdobywając kolejną bramkę w 33. minucie pojedynku. Asystę przy golu zaliczył Branimir Hrgota. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę zespół TSV Eintracht wyszedł w zmienionym składzie, za Oumara Diakhitégo wszedł Robin Ziegele. W 57. minucie Paul Jaeckel został zastąpiony przez Hansa Sarpeiego. W 66. minucie w jedenastce TSV Eintracht doszło do zmiany. Iba May wszedł za Feliksa Kroos. Kibice TSV Eintracht nie mogli już doczekać się wprowadzenia Yariego Ottę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 21 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Ji Dong-Won. Chwilę później trener Greuther Fuerth postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 68. minucie na plac gry wszedł Timothy Tillman, a murawę opuścił Sebastian Ernst. Między 68. a 85. minutą, boisko opuścili piłkarze Greuther Fuerth: Håvard Kallevik, Anton Stach, David Raum, na ich miejsce weszli: Dickson Abiama, Jamie Leweling, Gian-Luca Itter. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Marcela Bära, Dominika Wydry zajęli: Fabio Kaufmann, Jannis Nikolaou. W drugiej połowie nie padły bramki. Arbiter nie przyznał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół TSV Eintracht rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie FC Erzgebirge Aue. Natomiast w niedzielę FC St. Pauli będzie przeciwnikiem drużyny Greuther Fuerth w meczu, który odbędzie się w Hamburgu.