Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Villingenu w 42. minucie spotkania, gdy Steven Ukoh zdobył z karnego pierwszą bramkę. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w ostatniej minucie pierwszej połowy, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Bernardowi Tekpeteyowi i Kamranowi Yahyaijanowi. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Villingenu. Piłkarze Fortuny Dusseldorf otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 56. minucie Nana Ampomah wyrównał wynik meczu. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie otrzymał Aymane Barkok z Fortuny Dusseldorf. Była to 80. minuta pojedynku. W 94. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Nika Giesselmanna z Fortuny Dusseldorf, a w 98. minucie Daniela Wehrlego z drużyny przeciwnej. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W 102. minucie na listę strzelców wpisał się Kelvin Ofori. Niedługo przed końcem pierwszej części dogrywki za czerwoną kartkę zszedł z boiska Tobias Weisshaar osłabiając tym samym drużynę Villingenu. Między 109. a 113. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Villingenu i jedną drużynie przeciwnej. Rouwen Hennings wywołał eksplozję radości wśród kibiców Fortuny Dusseldorf, strzelając kolejnego gola w 116. minucie meczu. Dogrywkę wygrał zespół Fortuny Dusseldorf który zdobył dwie bramki. Wyraźna przewaga drużyny Fortuny Dusseldorf nie miała odzwierciedlenia w wyniku meczu, oddała ona aż 10 celnych strzałów. Zawodnicy Villingenu dostali w meczu cztery żółte kartki i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy cztery żółte. Drużyna Villingenu nie skorzystała ze zmian. Zespół Fortuny Dusseldorf także nie skorzystał ze zmian.