Było to starcie zespołów broniących się przed spadkiem. Grała ze sobą 18. i 17. drużyna 2. Bundesligi. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W ósmej minucie arbiter przyznał żółtą kartkę Marvinowi Knollowi z FC St. Pauli. Już na początku meczu to piłkarze Wuerzburger Kickers otworzyli wynik. W dziewiątej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Marvin Pieringer. W 39. minucie żółtą kartkę dostał Finn Becker, zawodnik gości. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Marvin Knoll osłabiając zespół FC St. Pauli. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w ósmej minucie. W 43. minucie Max Dittgen został zmieniony przez Adama Dźwigałę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Wuerzburger Kickers. W 53. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Rica Benatellego z FC St. Pauli, a w 56. minucie Dominica Baumanna z drużyny przeciwnej. Dopiero w drugiej połowie Rico Benatelli wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC St. Pauli, zdobywając bramkę w 57. minucie meczu. Między 60. a 73. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Trener Wuerzburger Kickers postanowił zagrać agresywniej. W 76. minucie zmienił pomocnika Nzuziego Toko i na pole gry wprowadził napastnika Stefana Maierhofera. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Między 79. a 82. minutą, boisko opuścili piłkarze Wuerzburger Kickers: Dominic Baumann, David Kopacz, na ich miejsce weszli: Chris David, Ridge Munsy. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Igora Matanovica, Afeeza Aremu zajęli: Simon Makienok, Leon Flach. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zawodnicy FC St. Pauli obejrzeli w meczu pięć żółtych kartek i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy dwie żółte. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Natomiast zespół FC St. Pauli wymienił pięciu zawodników. Już w najbliższą sobotę drużyna FC St. Pauli będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Kieler SV Holstein 1900. Tego samego dnia VfL Osnabrück będzie gościć drużynę Wuerzburger Kickers.