Było to spotkanie jedenastek broniących się przed spadkiem. Spotkała się 19. i 15. drużyna 3. Ligi. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Viktorii Koeln nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W siódmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania bramkę zdobył Simon Handle. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Marcel Risse. Zawodnicy SC Freiburg II nie poddali się i także strzelili jednego gola jeszcze w pierwszej połowie. W 17. minucie na listę strzelców wpisał się Emilio Kehrer. Między 22. a 43. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Drugą połowę zespół Viktorii Koeln rozpoczął w zmienionym składzie, za Youssefa Amyna, Christopha Gregera, Hong Seok-ju weszli David Philipp, Moritz Fritz, Nikolaj Moller. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Viktorii Koeln w 53. minucie spotkania, gdy Marcel Risse zdobył z karnego drugą bramkę. W 56. minucie arbiter pokazał kartkę Davidowi Philippowi z jedenastki gospodarzy. W 60. minucie za Saschę Rischa wszedł Vincent Vermeij. W następstwie utraty bramki trener SC Freiburg II postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Larsa Kehla i na pole gry wprowadził napastnika Guillaume'a Furrera. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Johannes Flum został zmieniony przez Roberta Wagnera, a za Emilia Kehrera wszedł na boisko Raphael Assibey-Mensah, co miało wzmocnić zespół SC Freiburg II. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Nikolaja Mollera na Joela Vietinga. W 78. minucie sędzia ukarał kartką Yannika Engelhardta, zawodnika gości. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Viktorii Koeln, strzelając kolejnego gola. Na osiem minut przed zakończeniem pojedynku wynik ustalił Niklas May. Przy zdobyciu bramki pomógł David Philipp. W 88. minucie kartkę dostał Moritz Fritz, piłkarz Viktorii Koeln. W tej samej minucie w drużynie SC Freiburg II doszło do zmiany. Patrick Kammerbauer wszedł za Noah Weißhaupta. Chwilę później trener Viktorii Koeln postanowił bronić wyniku. W pierwszej minucie doliczonego czasu meczu postawił na defensywę. Za pomocnika Niklasa Maya wszedł Ilhan Altuntas, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Viktorii Koeln utrzymać prowadzenie. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-1. Sędzia przyznał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy w pierwszej połowie, w drugiej także dwie. Piłkarze drużyny przeciwnej dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Oba zespoły wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. 6 września jedenastka Viktorii Koeln zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie VfL Osnabrück. Natomiast 10 września SV Meppen 1912 będzie gościć zespół SC Freiburg II.