Drużyna Viktorii Koeln przed meczem zajmowała 19. miejsce w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Zespół Viktorii Koeln wygrał aż trzy razy, a przegrał tylko raz. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Po nieciekawym początku meczu zawodnicy Viktorii Koeln nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 31. minucie Simon Handle dał prowadzenie swojej drużynie. W 40. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Marvina Bakalorza z MSV Duisburg (”Zebry”), a w 41. minucie Lucę Marseiler z drużyny przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Viktorii Koeln w 44. minucie spotkania, gdy Moritz Fritz strzelił drugiego gola. Asystę zaliczył Luca Marseiler. Trener MSV Duisburg postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Marvin Ajani, a murawę opuścił Stefan Ivov. Marvin Ajani bardzo przysłużył się swojej drużynie strzelając jedną bramkę. Był to jego pierwszy gol w tegorocznych rozgrywkach. Na drugą połowę zespół ”Zebr” wyszedł w zmienionym składzie, za Alaę Bakir, Marlona Freya weszli Vincent Gembalies, Darius Ghindovean. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy kartkę dostał Rolf Feltscher z MSV Duisburg. W 59. minucie Aaron Berzel został zastąpiony przez Christopha Gregera. W 64. minucie w drużynie MSV Duisburg doszło do zmiany. Julian Hettwer wszedł za Kolję Puscha. A kibice Viktorii Koeln nie mogli już doczekać się wprowadzenia Davida Philippa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Luca Marseiler. Posunięcie trenera było słuszne. Davida Philippa strzelił kolejnego gola w pierwszej minucie doliczonego czasu meczu spotkania. W 73. minucie Jeremias Lorch został zmieniony przez Patricka Sontheimera, co miało wzmocnić drużynę Viktorii Koeln. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marvina Bakalorza na Niclasa Stierlina. Na siedem minut przed zakończeniem pojedynku kartkę dostał Lenn Jastremski, zawodnik gospodarzy. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 85. minucie na listę strzelców wpisał się Marvin Ajani. Przy strzeleniu gola pomagał Julian Hettwer. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom MSV Duisburg: Dariusowi Ghindoveanowi w 87. i Julianowi Hettwerowi w 90. minucie. Niedługo później David Philipp wywołał eksplozję radości wśród kibiców Viktorii Koeln, zdobywając kolejną bramkę w pierwszej minucie doliczonego czasu starcia meczu. Bramka padła po podaniu Youssefa Amyna. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W trzeciej minucie doliczonego czasu spotkania gola kontaktowego strzelił Orhan Ademi. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć zdobytych bramek. Asystę przy golu zanotował Moritz Stoppelkamp. Minutę później sędzia pokazał kartkę Nikowi Bretschneiderowi, piłkarzowi MSV Duisburg. W czwartej minucie doliczonego czasu pojedynku swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył David Philipp z Viktorii Koeln. W zdobyciu bramki pomógł Marcel Risse. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 4-2. Arbiter w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gości, natomiast w drugiej cztery. Piłkarze Viktorii Koeln otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dostali tyle samo. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół MSV Duisburg w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. 2 października drużyna ”Zebr” rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie SV Meppen 1912. Tego samego dnia SV Wehen Wiesbaden będzie gościć drużynę Viktorii Koeln.