Zespoły zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Drużyna FC St. Pauli zajmowała 15., natomiast jedenastka SV Sandhausen - 16. pozycję. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 spotkań drużyna SV Sandhausen wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Sześć meczów zakończyło się remisem. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Nils Röseler z jedenastki gości. Była to 17. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener SV Sandhausen postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 61. minucie na plac gry wszedł Alexander Esswein, a murawę opuścił Denis Linsmayer. W tej samej minucie Philipp Klingmann został zastąpiony przez Nikolasa Narteya. Tymczasem zawodnicy FC St. Pauli nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 67. minucie bramkę zdobył Daniel-Kofi Kyereh. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Finn Becker. Drużyna SV Sandhausen ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Guido Burgstaller. Przy strzeleniu gola pomagał Daniel-Kofi Kyereh. Zawodnicy SV Sandhausen szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 74. minucie bramkę kontaktową zdobył Kevin Behrens. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę przy golu zanotował Alexander Rossipal. W 75. minucie arbiter pokazał kartkę Alexandrowi Rossipalowi z SV Sandhausen. Po chwili trener FC St. Pauli postanowił bronić wyniku. W 84. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Omara Marmousha wszedł Tore Reginiussen, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać prowadzenie. W doliczonej piątej minucie pojedynku sędzia przyznał kartki Danielowi-Kofiemu Kyerehowi z FC St. Pauli i Nikolasowi Narteyowi z jedenastki gości. Zespołowi SV Sandhausen zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki FC St. Pauli. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Drużyna FC St. Pauli w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. 13 lutego drużyna SV Sandhausen rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Karlsruher SC. Natomiast 14 lutego 1. FC Nuernberg będzie rywalem jedenastki FC St. Pauli w meczu, który odbędzie się w Norymberdze.