Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Erzgebirge Aue przebywa na dole tabeli zajmując 14. pozycję, za to zespół SV Darmstadt zajmując drugie miejsce w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Drużyna SV Darmstadt wygrała aż siedem razy, zremisowała raz, a przegrała tylko dwa. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez przez pierwszą połowę. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół Erzgebirge Aue wyszedł w zmienionym składzie, za Omara-Šarifa Sijaricia wszedł Babacar Gueye. Trener SV Darmstadt postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 56. minucie na plac gry wszedł Aaron Seydel, a murawę opuścił Mathias Honsak. Aaron Seydel nie zawiódł oczekiwań i pokonał bramkarza przeciwników strzelając jednego gola. Była to jego pierwsza bramka w tegorocznych rozgrywkach. Bramkarz Erzgebirge Aue wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w starciu aż osiem razy, ale nie zachował czystego konta. W 62. minucie na listę strzelców wpisał się Luca Pfeiffer. To już dwunaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Przy strzeleniu gola pomógł Phillip Tietz. W 66. minucie Jan Hochscheidt zastąpił Toma Baumgarta. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie SV Darmstadt doszło do zmiany. Tim Skarke wszedł za Braydona Manu. Jedenastka gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna SV Darmstadt, strzelając kolejnego gola. W 75. minucie wynik na 0-2 podwyższył Aaron Seydel. Asystę zaliczył Matthias Bader. Mimo że zespół gospodarzy nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 75 ataków oddał tylko sześć celnych strzałów, to w końcu zdobył długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W 85. minucie gola kontaktowego strzelił Antonio Jonjić. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Luce Pfeifferowi z SV Darmstadt. Była to 86. minuta spotkania. W 90. minucie boisko opuścili piłkarze SV Darmstadt: Lasse Sobiech, Marvin Mehlem, a na ich miejsce weszli Phillip Tietz, Tobias Kempe. Trener Erzgebirge Aue postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Soufiane'a Messeguema i na pole gry wprowadził napastnika Antonia Mancego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-2. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom SV Darmstadt przyznał jedną żółtą. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół SV Darmstadt w drugiej połowie wymienił czterech graczy. Już w najbliższy piątek drużyna SV Darmstadt zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Düsseldorfer TuS Fortuna 1895. Tego samego dnia Werder Brema będzie przeciwnikiem zespołu Erzgebirge Aue w meczu, który odbędzie się w Bremie.