Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka TSV Havelse plącze się na dole tabeli zajmując 20. miejsce, za to drużyna FC Saarbrücken zajmując czwartą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem zespołu FC Saarbrücken. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Noahowi Plumemu z TSV Havelse. Była to siódma minuta meczu. Na murawie, jak to często zdarzało się FC Saarbrücken w tym sezonie, pojawił się Nick Galle, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 31. minucie Maria Müllera. W tym czasie to zawodnicy FC Saarbrücken otworzyli wynik. W 34. minucie na listę strzelców wpisał się Tobias Jänicke. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki FC Saarbrücken. Zespół TSV Havelse wyrównał wynik meczu. W 61. minucie bramkę wyrównującą zdobył Fynn-Luca Lakenmacher. Przy zdobyciu bramki asystował Leon Damer. W 67. minucie Dave Gnaase został zastąpiony przez Justina Steinköttera. W tej samej minucie w drużynie FC Saarbrücken doszło do zmiany. Maurice Deville wszedł za Adriana Grimaldiego. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy TSV Havelse w 68. minucie spotkania, gdy Fynn-Luca Lakenmacher strzelił drugiego gola. Asystę zanotował Kianz González-Froese. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania w zespole FC Saarbrücken doszło do zmiany. Minos Gouras wszedł za Tobiasa Jänickego. Jedenastka gości niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 10 minut, drużyna FC Saarbrücken doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Julian Günther-Schmidt. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W 79. minucie arbiter ukarał kartką Juliana Günthera-Schmidta, piłkarza gospodarzy. Trener TSV Havelse wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Vica Meiena. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Nils Piwernetz. Od 88. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. W drugiej minucie doliczonego czasu gry w zespole TSV Havelse doszło do zmiany. Julian Rufidis wszedł za Kianza Gonzáleza-Froese'a. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter przyznał dwie żółte kartki zawodnikom FC Saarbrücken, a piłkarzom gości pokazał trzy. Drużyna FC Saarbrücken wymieniła czterech graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Obie drużyny będą miały czterotygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 14 stycznia zespół TSV Havelse zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie MSV Duisburg. Natomiast 15 stycznia VfL Osnabrück będzie gościć drużynę FC Saarbrücken.