Zespół FC Magdeburg przed meczem zajmował 18. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Jedenastka Waldhofu wygrała jeden raz, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego meczu. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 20. minucie kartkę dostał Max Christiansen, piłkarz gości. W tym czasie to zawodnicy Waldhofu otworzyli wynik. W 21. minucie na listę strzelców wpisał się Anton-Leander Donkor. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom FC Magdeburg: Kaiemu Brünkerowi w 35. minucie i Adrianowi Małachowskiemu w pierwszej minucie doliczonego czasu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Waldhofu. Na drugą połowę jedenastka FC Magdeburg wyszła w zmienionym składzie, za Andreasa Müllera wszedł Luka Slišković. Trener FC Magdeburg postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Sören Bertram, a murawę opuścił Daniel Steininger. W 53. minucie za Adriana Małachowskiego wszedł Sebastian Jakubiak. W 54. minucie kartkę otrzymał Jesper Verlaat z zespołu gości. W 58. minucie w drużynie Waldhofu doszło do zmiany. Dominik Martinović wszedł za Josepha Boyambę. Piłkarze gospodarzy nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 64. minucie bramkę wyrównującą zdobył Sebastian Jakubiak. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Kai Brünker. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Barış-Fahri Atik z FC Magdeburg. Chwilę później trener Waldhofu postanowił bronić wyniku. W 68. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Dennisa Jastrzembskiego wszedł Marcel Gottschling, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Waldhofu utrzymać remis. Od 70. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki zawodnikom gospodarzy. W 81. minucie Barış-Fahri Atik został zmieniony przez Saliou Sanégo, co miało wzmocnić zespół FC Magdeburg. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marcela Costlego na Mohameda Gouaidę. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu siedem żółtych kartek, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast drużyna Waldhofu w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 13 marca zespół FC Magdeburg zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie FC Bayern München II. Natomiast 14 marca SV Meppen 1912 zagra z jedenastką Waldhofu na jej terenie.