Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół FC Magdeburg znajduje się na dole tabeli zajmując 18. pozycję, za to jedenastka Dynama Drezno zajmując pierwsze miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Zespół Dynama Drezno wygrał dwa razy, zremisował raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Thore-Andreas Jacobsen z FC Magdeburg. Była to 40. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 59. minucie Philipp Hosiner został zmieniony przez Pascala Sohma. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Dynamo Drezno: Timowi Knippingowi w 60. i Ransfordowi-Yeboahowi Königsdörfferowi w 63. minucie. Kibice FC Magdeburg nie mogli już doczekać się wprowadzenia Sörena Bertrama. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Nico Granatowski. Bramkarz FC Magdeburg wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w starciu aż siedem razy, ale nie zachował czystego konta. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Heinz Mörschel. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom FC Magdeburg: Alexandrowi Bittroffowi w 76. i Brianowi Koglinowi w 87. minucie. Chwilę później trener Dynama Drezno postanowił bronić wyniku. W 90. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Juliusa Kadego wszedł Maximilian Großer, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać prowadzenie. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze FC Magdeburg otrzymali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy dwie. Drużyna FC Magdeburg w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą środę jedenastka Dynama Drezno zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie SV Wehen Wiesbaden. Natomiast 15 lutego SV Türkgücü-Ataspor München będzie gościć drużynę FC Magdeburg.