Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Borussii w 11. minucie spotkania, gdy Lars Stindl strzelił pierwszego gola. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Patrick Herrmann. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 20. minucie, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: René Klingenburgowi i Larsowi Stindlowi. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Borussii. Na drugą połowę zespół FC Kaiserslautern wyszedł w zmienionym składzie, za Kevina Krausa wszedł Julian Niehues. W 63. minucie za Daniela Hanslika wszedł Nicolás Sessa. W 64. minucie René Klingenburg został zmieniony przez Mariusa Kleinsorgego, co miało wzmocnić drużynę FC Kaiserslautern. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając László Benesa na Alassane'a Pleę w 73. minucie oraz Patricka Herrmanna na Keanana Bennettsa w tej samej minucie. Między 66. a 77. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Trener FC Kaiserslautern postanowił zagrać agresywniej. W 85. minucie zmienił pomocnika Kennego Redonda i na pole gry wprowadził napastnika Muhammeda Kiprita. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Felix Götze został zmieniony przez Neala Gibsa, co miało wzmocnić drużynę FC Kaiserslautern. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Larsa Stindla na Jonasa Hofmanna. W drugiej połowie nie padły bramki. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter pokazał cztery żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Borussii przyznał dwie. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Natomiast drużyna Borussii w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany.