Było to spotkanie na szczycie tabeli. Zapowiadał się ciekawy pojedynek, gdyż spotkały się czwarta i pierwsza jedenastka 2. Bundesligi. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 spotkań zespół FC Heidenheim wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo siedem razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W dziewiątej minucie Manuel Riemann został zmieniony przez Patricka Drewesa. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy VfL Bochum w 33. minucie spotkania, gdy Robert Tesche zdobył pierwszą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola pomagał Robert Zulj. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu VfL Bochum. Kibice FC Heidenheim nie mogli już doczekać się wprowadzenia Floriana Picka. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 16 razy. Murawę musiał opuścić Tobias Mohr. W 62. minucie boisko opuścili zawodnicy gospodarzy: Kevin Sessa, Stefan Schimmer, a na ich miejsce weszli Jan Schöppner, Denis Thomalla. Po chwili trener VfL Bochum postanowił bronić wyniku. W 70. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Dannego Bluma wszedł Danilo Soares, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce VfL Bochum utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę jedenastce VfL Bochum udało się strzelić gola i wygrać. W tej samej minucie w zespole VfL Bochum doszło do zmiany. Soma Novothny wszedł za Simona Zollera. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Oliverowi Hüsingowi z drużyny gospodarzy. Była to 80. minuta starcia. Dopiero w drugiej połowie Herbert Bockhorn wywołał eksplozję radości wśród kibiców VfL Bochum, strzelając kolejnego gola w 82. minucie pojedynku. Bramka padła po podaniu Roberta Zulja. W 83. minucie Oliver Hüsing został zmieniony przez Marca Schnatterera, co miało wzmocnić jedenastkę FC Heidenheim. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gerrita Holtmanna na Tarsisa Bongę. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-2. Sędzia nie ukarał piłkarzy VfL Bochum żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy dokonali po cztery zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna FC Heidenheim rozegra kolejny mecz w Norymberdze. Jej przeciwnikiem będzie 1. FC Nuernberg. Natomiast w poniedziałek SV Darmstadt 1898 będzie gościć drużynę VfL Bochum.