Spotkanie z ekipą, występującą na piątym poziomie rozgrywkowym mogło mieć tylko jednego faworyta. Grający w mocno rezerwowym składzie mistrzowie Niemiec (nie pojawił się w akcji m.in. Robert Lewandowski) bez trudu rozbili przeciwnika, jeszcze przed przerwą aplikując mu aż pięć goli. Po zmianie stron dołożyli siedem kolejnych. Spotkanie z trybun oglądało ponad 10 tysięcy kibiców. Po końcowym gwizdku doszło do wielkiego zamieszania, gdy jeden z fanów wtargnął na murawę. Jak przekazały media, przebywał na niej przez kilka minut, gdyż ochrona nie była sobie w stanie z nim poradzić. - Żaden z ochroniarzy nie był w stanie prawidłowo interweniować - napisał Florian Plattenbert z "Sport1". Ostatecznie kibica na szczęście udało się poskromić i wyprowadzić z boiska. Co było jego celem - tego do końca nie wiadomo.Kolejny mecz Bayern rozegra 28 sierpnia (sobota). W Monachium zmierzy się z Herthą Berlin, która zaczęła sezon Bundesligi od dwóch porażek.TC Skandal zniszczył Kusznierewicza! Dziś to inny człowiek! (pomponik.pl)