W Honda Center zwycięstwo "Kaczorom" zapewnił Ryan Getzlaf, który trafił do siatki w 45. sekundzie dodatkowego czasu gry. Gospodarze wydarli dwa punkty zespołowi z Raleigh, ponieważ na początku trzeciej tercji przegrywali jeszcze 2-4. Prowadzenie uzyskali jednak Ducks, dla których w 21. minucie bramkę zdobył Corey Perry. Goście odpowiedzieli golami Aleksandra Siomina (30.) i Jaya McClementa (32. minuta). Do wyrównania doprowadził wykorzystując okres gry w przewadze Ryan Kessler (35. minuta). W trzeciej tercji na przestrzeni 69 sekund dwa trafienia zaliczyli gracze Hurricanes - Brad Malone w 45. minucie po rzucie karnym i Jordan Staal w 46. W 50. minucie kontaktową bramkę zdobył Devante Smith-Pelly, a do dogrywki doprowadził Perry w 56. minucie. Mecz w Nashville toczył się falami. Najpierw dwa gole strzelili Predators (Seth Jones, 12. minuta, w osłabieniu i Shea Webber, 16. minuta, w przewadze), a potem trzy kolejne były dziełem Maple Leafs (Daniel Winnik, 28. minuta, Nazem Kadri, 43. minuta, Mike Santorelli, również 43. minuta). Końcówka należała jednak do gospodarzy (Mike Fisher, 47. minuta i Colin Wilson, 52. minuta). Hokeiści Buffalo Sabres wygrali na wyjeździe z Montreal Canadiens 3-2 i przerwali najdłuższą serię porażek w historii klubu - 14. Bohaterem spotkania został Brian Gionta, który strzelił zwycięską bramkę. Dobrze spisał się także bramkarz Buffalo Jhonas Enroth, który obronił 32 uderzenia. Sabres wygrały pierwszy mecz od 27 grudnia. - Dużo rozmawialiśmy w szatni. Wiedzieliśmy, że stać nas na zwycięstwa, ale ciągle coś się nie udawało. Nareszcie zdołaliliśmy przerwać złą passę - skomentował Gionta. Do negatywnego rekordu NHL brakowało im już tylko trzech porażek. 17 przegranych z rzędu zanotowali hokeiści Washington Capitals w sezonie 1974/75 i San Jose Sharks - 1992/93. - Słyszeliśmy o tym i chcieliśmy za wszelką cenę uniknąć znalezienia się w tym gronie. Wszyscy wierzyliśmy, że Montreal jest zespołem, który możemy pokonać. Już dwa razy wygraliśmy z nimi w ubiegłym roku, a przecież niewiele się od tego czasu zmieniło. Może ta wiara nam teraz pomogła - powiedział Enroth. Wyniki wtorkowych meczów w NHL: New Jersey Devils - Ottawa Senators 2-1 New York Islanders - Florida Panthers 2-4 Washington Capitals - Los Angeles Kings 4-0 Columbus Blue Jackets - Arizona Coyotes 1-4 Montreal Canadiens - Buffalo Sabres 2-3 St. Louis Blues - Tampa Bay Lightning 2-1 (po dogr.) Nashville Predators - Toronto Maple Leafs 4-3 Minnesota Wild - Chicago Blackhawks 3-0 Dallas Stars - Colorado Avalanche 2-3 (po karnych) Vancouver Canucks - Winnipeg Jets 3-2 (po dogr.) Anaheim Ducks - Carolina Hurricanes 5-4 (po dogr.)