O triumfie "Czarnych Jastrzębi" w United Center przesądziła druga piątka, która miała udział przy wszystkich golach dla gospodarzy. Bramki dla ekipy z Chicago zdobyli: debiutant Artiemij Panarin już w 58. sekundzie i 18. minucie, Patrick Kane (34. minuta) i Artiom Anisimow (na sześć sekund przed końcem, w przewadze). Bardzo dobrze w bramce Blackhawks spisał się także Corey Crawford, który obronił 34 strzały rywali, w tym wszystkie 22 w drugiej tercji. "Nafciarze" byli w stanie tylko dwa razy go pokonać, a uczynili to Jordan Eberle (43. minuta, w przewadze) oraz Andrej Sekera (59.). Równie dobrze co Crawford zaprezentował się bramkarz Bruins Tuukka Rask. Fin obronił aż 36 strzałów hokeistów New York Islanders, a "Niedźwiadki" wygrały na wyjeździe 2-1. "Byłem dzisiaj dobry. Czułem się dobrze, najlepiej od dłuższego czasu" - powiedział Rask. W 13. minucie prowadzenie dla gości zdobył Ryan Spooner w przewadze, a w 35. wynik podwyższył Patrice Bergeron. Honorowe trafienie dla "Wyspiarzy" było dziełem byłego zawodnika Bruins Johhny'ego Boychuka (54. minuta, w przewadze). Ekipa z Bostonu przerwała tym samym serię trzech porażek z rzędu. Z kolei Dallas Stars zanotowali trzecie kolejne zwycięstwo, pokonując, również na wyjeździe, Detroit Red Wings 4-1. Bramki dla gości zdobyli Patrick Sharp (ósma minuta, w przewadze), Walerij Niczuszkin (16.), Tyler Seguin (59, pusta bramka) i Cody Eakin (60., pusta bramka, w osłabieniu). Jedynego gola dla "Czerwonych Skrzydeł" strzelił Gustav Nyquist w 20. minucie, kiedy jego drużyna grała w przewadze. "Gwiazdy" z bilansem 12 zwycięstw i trzech porażek zanotowały najlepszy początek w pierwszych 15 meczach sezonu w historii. Poprzedni rekord został ustanowiony w sezonie 1980/81, gdy zespół nazywał się jeszcze Minnesota North Stars (10-3-2). Wyniki niedzielnych meczów NHL: Detroit Red Wings - Dallas Stars 1-4 Chicago Blackhawks - Edmonton Oilers 4-2 New York Islanders - Boston Bruins 1-2 New Jersey Devils - Vancouver Canucks 4-3 (po dogrywce)