O zwycięstwie gości przesądził Adrian Kempe, zdobywając bramkę w drugiej minucie doliczonego czasu gry. To był jego drugi gol tego wieczoru. Kings zagrali w Edmonton bardzo ofensywnie i gdy w połowie trzeciej tercji prowadzili 4:2 wydawało się, że są bliscy sukcesu. Wtedy wielką klasę zademonstrował Leon Draisaitl, który w niespełna trzy minuty doprowadził do wyrównania. Pierwszego gola Niemiec strzelił, gdy jego zespół grał w osłabieniu, a drugiego, gdy był w przewadze. W dogrywce jednak dominację potwierdzili Kings i to oni są w korzystniejszej sytuacji przed meczem numer sześć, który odbędzie się w czwartek w Los Angeles. Hokeiści Carolina Hurricanes pewnie pokonali u siebie Boston Bruins 5-1 i oni także prowadzą w serii play off 3-2. Gospodarze prowadzili już 4-0, gdy Bruins zdołali odpowiedzieć golem Connora Clifton. Dwie bramki dla Bruins zdobył Seth Jarvis, Tony DeAngelo strzelił gola i miał dwie asysty, a Sebastian Aho dzięki dwóm asystom osiagnął granicę 40 punktów zdobytych w play-off. NHL. Toronto Maple Leafs też blisko awansu Maple Leafs pokonali w Montrealu Tampa Bay Lightning 4-3 i również tylko jednego zwycięstwa brakuje im do awansu do półfinału konferencji. Gola na wagę zwycięstwa zdobył w 14. minucie trzeciej tercji Auston Matthews. W jeszcze lepszej sytuacji znajduje się zespół St. Louis Blues, który na wyjeździe wygrał z Minnesota Wild 5-2 i o awansie do kolejnej rundy może przesądzić w czwartek u siebie. Na lodowisku w Saint Paul pierwszoplanowe role odegrali rosyjscy hokeiści. Trzy bramki dla Blues, wszystkie w trzeciej tercji, zdobył Władimir Tarasienko, a oba trafienia gospodarzy były autorstwa Kiriłła Kaprizowa. Wyniki wtorkowych meczów pierwszej rundy play-off: Konferencja Wschodnia Toronto Maple Leafs - Tampa Bay Lightning 4-3 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 3-2 dla Maple Leafs) Carolina Hurricanes - Boston Bruins 5-1 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 3-2 dla Hurricanes) Konferencja Zachodnia Minnesota Wild - St. Louis Blues 2-5 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 3-2 dla Blues) Edmonton Oilers - Los Angeles Kings 4-5 (po dogrywce) (stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 3-2 dla Kings)