Zawodnicy Nasville Predators wygrali na własnym lodowisku 4-2. Dwa gole dla gospodarzy strzelił Nick Spaling, po jednym - Steve Sullivan i David Legwand. Predators, którzy zostali przyjęci do ligi w 1998 roku, po raz pierwszy przeszli początkowy etap rywalizacji play off. Obrońcy Pucharu Stanleya, hokeiści Chicago Blackhawks pokonali we własnej hali po dogrywce Vancouver Canucks 4-3 i wyrównali na 3-3 stan rywalizacji w ćwierćfinale Konferencji Zachodniej. Siódmy, decydujący mecz odbędzie się we wtorek w Vancouver. Bohaterem spotkania okazał się grający pierwszy sezon w NHL Ben Smith. W niedzielę wieczorem, w 15. minucie dogrywki strzelił najważniejszego gola w karierze, dobijając krążek do siatki po uderzeniu Niklasa Hjalmarssona. Wcześniej wydawało się, że to Canucks zakończą już całą rywalizację. W dogrywce osiągnęli wyraźną przewagę, oddali 12 strzałów na bramkę "Czarnych Jastrzębi", ale wszystkie obronił świetnie dysponowany Corey Crawford. Równie zacięta walka toczy się między Buffalo Sabres a Philadelphia Flyers. Szóste spotkanie, w Buffalo, wygrali goście 5-4 i we wtorek w Filedelfii będą podejmować "Szable" w decydującej potyczce. O niedzielnym zwycięstwie "Lotników" zdecydowała akcja w piątej minucie dogrywki. Kris Versteeg silnie uderzył na bramkę Ryana Millera, potem sam przechwycił krążek i podał do Ville Leino, który w ogromnym zamieszkaniu skierował go do siatki gospodarzy. Zobacz skrót meczu Nashville Predators - Anaheim Ducks: Konferencja Wschodnia: Buffalo Sabres - Philadelphia Flyers 4-5 po dogrywce (stan rywalizacji do czterech zwycięstw - 3-3) Konferencja Zachodnia: Nashville Predators - Anaheim Ducks 4-2 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw - 4-2 dla Nashville) Chicago Blackhawks - Vancouver Canucks 4-3 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw - 3-3)