Już w czwartej minucie pierwszą bramkę dla Sharks strzelił kapitan drużyny Joe Pavelski, który dosłownie wepchnął krążek do siatki. Autorem dwóch kolejnych goli, w 26. i 44. minucie, był Joel Ward, najlepszy zawodnik spotkania kończącego rywalizację na Zachodzie. Wynik jeszcze podwyższył Joonas Donskoi. Przy stanie 0-4, graczy Blues stać było na kilkuminutowy zryw, który przyniósł dwa trafienia. Za każdym razem na listę strzelców wpisywał się Władimir Tarasenko. Szczególnie efektowny był drugi gol, kiedy uderzając zza linii końcowej nabił krążkiem bramkarza rywali. Przyjezdni mieli kolejne okazje, ale Martin Jones nie dał się więcej zaskoczyć. Tymczasem na niespełna 20 sekund przed końcową syreną strzałem do pustej bramki wynik ustalił Logan Couture. "Chcemy pucharu, chcemy pucharu" - skandowali kibice w San Jose, którzy cieszą się z bardzo solidnego zespołu, na czele z Pavelskim, Wardem, Joe Thorntonem i Patrickiem Marleau. W czwartek 26 maja (czasu miejscowego) "Rekiny" poznają rywala w finale rozgrywek. Na Wschodzie jest remis 3-3 w konfrontacji Pittsburgh Penguins z Tampa Bay Lightning. Jeśli wygrają "Pingwiny", wówczas rywalizacja o Puchar Stanleya rozpocznie się w poniedziałek na ich terenie, a gdyby zwyciężyła drużyna z Florydy, wówczas pierwszy mecz wielkiego finału odbędzie się w San Jose. Hokeiści Sharks świetnie spisują się w fazie play off, o czym świadczą też statystyki indywidualne. W punktacji kanadyjskiej NHL prowadzi Couture 24 (8 bramek i 16 asyst), przed Pavelskim 22 (13+9), a trzeci jest ich kolega klubowy Brent Burns 20 (6+14). Szóste miejsce zajmuje Thornton 18 (3+15). Finał Konferencji Zachodniej: San Jose Sharks - St. Louis Blues 5-2 (Sharks wygrali 4-2 rywalizacji play off do czterech zwycięstw i zagrają o Puchar Stanleya)