"Rekiny" przerwały serię dziesięciu zwycięstw Coyotes na własnym lodzie. Jedynego gola w serii rzutów karnych wykorzystał Ryane Clowe, ale bohaterem był Thomas Greiss, dla którego był to dopiero jedenasty mecz w najlepszej lidze świata. Bramkarz Sharks sześciokrotnie wygrywał pojedynki z hokeistami Phoenix Coyotes, choć nigdy wcześniej w NHL nie stał między słupkami, gdy o zwycięstwie decydowały rzuty karne. Po pierwszej bezbramkowej tercji, w drugiej pierwsi zadali cios goście. Jednak na gola Kenta Huskinsa szybko odpowiedział Scottie Upshall, a cztery minuty później Phoenix wyprowadził na prowadzenie Taylor Pyatt. "Rekiny" wyrównały dzięki golowi w przewadze zdobytemu przez Dana Boyle'a. To trafienie było tym cenniejsze, że był to setny gol 33-letniego kanadyjskiego obrońcy. "Czarne Jastrzębie" zdominowały rywali z New Jersey. Po pierwszej tercji prowadzili 2:0, a jedynego gola stracili dopiero półtorej minuty przed końcem spotkania, prowadząc już 5:0. "Dyktowali warunki gry" - przyznał Martin Brodeur, który tym razem nie uratował zespołu przed porażką. Wyniki czwartkowych spotkań hokejowej ligi NHL: Florida Panthers - Montreal Canadiens 4:5 Ottawa Senators - New York Islanders 3:2 (po karnych) Detroit Red Wings - Colorado Avalanche 4:2 Columbus Blue Jackets - Nashville Predators 1:2 (po dogrywce) Phoenix Coyotes - San Jose Sharks 2:3 (po karnych) Carolina Hurricanes - New York Rangers 1:2 St Louis Blues - Vancouver Canucks 3:4 (po dogrywce) Minnesota Wild - Los Angeles Kings 2:5 Dallas Stars - Anaheim Ducks 5:3 Chicago Blackhawks - New Jersey Devils 5:1 Calgary Flames - Edmonton Oilers 2:1