Bohaterem został Thomas Vanek, który ustrzelił hat-tricka w niespełna 8 minut. Co ciekawe, przy wszystkich jego trafieniach asystowali Derek Roy i Drew Stafford. - Takie mecze są fajne, ale nie chcemy wygrywać w taki sposób - chłodno ocenił po meczu Jason Pominville, który zdobył dwa pierwsze gole dla gospodarzy. Z pewnością miał na myśli nieskuteczność w pierwszej tercji i katastrofalną drugą część meczu (jego zespół oddał w niej tylko dwa strzały). W trzeciej gospodarze zmiażdżyli rywali, a kropkę nad "i" postawił Jochen Hecht, strzelając gola w osłabieniu 6 sekund przed ostatnią syreną. Hokeiści New York Rangers pokonali na wyjeździe New Jersey Devils 2:1 w rzutach karnych w najbardziej zaciętym ze środowych spotkań NHL. Gospodarze długo prowadzili po golu Dainiusa Zubrusa w 7. minucie. Nowojorczycy wyrównali dopiero niespełna pięć minut przed końcem III tercji, kiedy zamknęli rywali w zamku, a Chris Drury z bliska wepchnął krążek do siatki. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a w karnych jedynego gola zdobył Nigel Dawes. Fani w Detroit obejrzeli w środowy wieczór wielkie show Henrika Zetterberga. W 27. minucie Columbus Blue Jackets zadali cios najlepszej drużynie ligi, ale napastnik Detroit Red Wings potrzebował 12 minut w III tercji, aby strzelić trzy bramki i pozbawić rywali złudzeń. Gol Todda Bertuzziego zdobyty w przewadze liczebnej 28 sekund przed końcem III tercji dał zwycięstwo hokeistom Anaheim Ducks w starciu z Dallas Stars. Wyniki środowych meczów NHL: Buffalo Sabres - Tampa Bay Lightning 7:4 New Jersey Devils - New York Rangers 1:2 (po karnych) Atlanta Thrashers - Carolina Hurricanes 3:5 Detroit Red Wings - Columbus Blue Jackets 3:1 Chicago Blackhawks - Washington Capitals 5:0 Dallas Stars - Anaheim Ducks 1:2 San Jose Sharks - Minnesota Wild 4:3 (po karnych)