W innych środkowych spotkaniach Toronto Maple Leafs uległy Ottawa Senators 1:4, a Colorado Avalanche przegrała z Dallas Stars 2:3 (po dogrywce). Zwycięstwo "Szablom" zapewnił Daniel Briere, który jako jedyny zdobył gola w serii rzutów karnych. Tym samym goście w jakimś stopniu zrewanżowali się za porażkę z "Huraganami" w finale Konferencji Wschodniej w zeszłym sezonie i zepsuli fetę, która przed środowym pojedynkiem odbyła się w RBC Center w Raleigh. Podczas 20-minutowej ceremonii zawieszono pod kopułą hali mistrzowski baner, pierwszy jaki w swojej historii wywalczyli hokeiści Carolina Hurricanes i pierwszy zdobyty przez zawodowych sportowców z Karoliny Północnej. W czasie jej trwania zawodnicy z Buffalo przebywali w szatni. - Siedzieliśmy w szatni, ale wszystko słyszeliśmy - powiedział Ryan Miller, bramkarz "Szabel", który obronił 32 z 34 uderzeń, w tym aż 11 w pierwszych minutach meczu. - Mamy szczęście, że przez pierwsze 10 minut nie straciliśmy bramki. Potem zagraliśmy już całkiem dobrze - dodał Lindy Ruff, szkoleniowiec gości. Dallas Stars od 1995 roku nie przegrali w pierwszym spotkaniu sezonu. Tak było także w środę. Goście zwycięstwo nad "Lawiną" zapewnili sobie w dogrywce. W trzeciej minucie doliczonego czasu Darryl Sydor wyjechał z ławki kar, dostał podanie od bramkarza Marty'ego Turco i zdobył gola na wagę dwóch punktów. W drużynie gospodarzy dobrze zaprezentował się Wojciech Wolski. 20-letni Polak w 13. minucie spotkania strzelił bramkę dla Avalanche (gospodarze prowadzili w tym momencie 2:0). W sumie Wolski oddał trzy uderzenia na bramkę gości. Wyniki: Carolina Hurricanes - Buffalo Sabres 2:3 (po karnych) Toronto Maple Leafs - Ottawa Senators 1:4 Colorado Avalanche - Dallas Stars 2:3 (po dogrywce)