Jedynego, ale jakże cennego gola, strzelił Chris Higgins. W tym spotkaniu w rolach głównych wystąpili bramkarze. Golkiper Canucks Roberto Luongo, czyli słynny "Bobby Lou" obronił 20 strzałów oddanych na jego bramkę. Aplauz kibiców wzbudziła zwłaszcza interwencja Luongo w trzeciej tercji, kiedy wygrał pojedynek sam na sam z Mikiem Fisherem. Gospodarze grali wówczas w przewadze. Bramkarzowi Canucks dopisywało też szczęście. Na niespełna pięć minut przed końcem meczu, obrońca gości Shea Weber trafił w poprzeczkę. Luongo po raz drugi w obecnym play off zaliczył shutout. Bramkarz Predators Pekka Rinne również zaliczył udany występ. Fin zwłaszcza w pierwszej tercji bronił kapitalnie. "On jest jednym z najlepszych bramkarzy w lidze. Powinniśmy zdobyć więcej goli, ale na szczęście jeden wystarczył do zwycięstwa" - powiedział kapitan Canucks Henrik Sedin, który kilka razy został zatrzymany przez Rinne. Golkiper Predators obronił w sumie 29 strzałów rywali. Drugi mecz między tymi zespołami odbędzie się w sobotę również w Vanocuver. Do finału konferencji awansuje zespół, który wygra cztery mecze. Półfinał Konferencji Zachodniej NHL: Vancouver Canucks - Nashville Predators 1-0 (0-0, 1-0, 0-0) Bramka: Chris Higgins (32:14) Skrót meczu Canucks - Predators: