Po klęsce w meczu numer pięć w Pittsburghu (0-6), kibice Predators liczyli na to, że ich ulubieńcy wykorzystają atutu własnego lodowiska i doprowadzą do siódmego decydującego starcia.Przez niemal całe spotkanie w rolach głównych występowali bramkarze - Pekka Rinne z Predators i Matt Murray z Penguins. Obaj bronili rewelacyjnie. Kiedy wydawało się, że po 60 minutach będzie bezbramkowy remis i kibiców czekają dodatkowe emocje w dogrywce, obrońcy tytułu zadali cios. 95 sekund przed końcową syreną Justin Schultz huknął spod niebieskiej linii. Krążek odbił się od bandy. Przytomnie zachował się Patric Hornqvist, który z bekhendu odbił krążek od pleców Rinne, a ten wpadł do siatki. W boksie "Pingwinów" zapanowała ogromna radość.Gospodarze mieli bardzo mało czasu, żeby doprowadzić do remisu i dogrywki. Rzucili na szalę wszystko. Wycofali bramkarza, ale ten manewr się nie powiódł. 14 sekund przed końcem do pustej bramki trafił Carl Hagelin pieczętując zwycięstwo Penguins.Dla "Pingwinów" to trzeci Puchar Stanleya od 2009 roku i drugi z rzędu. Conn Smythe Trophy - nagrodę dla najbardziej wartościowego gracza (MVP) rywalizacji play off - podobnie jak przed rokiem otrzymał Crosby. Zapisał na koncie 27 punktów, za 8 bramek i 19 asyst. "Zdawaliśmy sobie sprawę, że to będzie trudny rok, mieliśmy sporo kontuzji, różnych problemów, ale staraliśmy się robić to co zawsze. To wspaniałe uczucie" - podkreślił kapitan "Pingwinów". Puchar Stanleya to najcenniejsze trofeum w zawodowym hokeju. Pierwszym jego zdobywcą był Montreal A.A.A. w 1893 roku. Od sezonu 1917-18 Puchar Stanleya stanowi ukoronowanie rywalizacji w NHL. Po powstaniu ligi jako pierwszy na listę triumfatorów wpisał się zespół Toronto Arenas. Najwięcej, 24 razy, triumfowali Montreal Canadiens. Obecnie o zdobyciu trofeum decydują cztery zwycięstwa w serii finałowej (best of seven). Według tej reguły finał po raz pierwszy rozegrano w 1939 roku. Nashville Predators - Pittsburgh Penguins 0-2 (0-0, 0-0, 0-2) Penguins wygrali rywalizację do czterech zwycięstw 4-2.Bramki: 0-2 Patric Hornqvist (58.25, Justin Schultz, Chris Kunitz), 0-2 Carl Hagelin (59.46, Brian Dumoulin - do pustej bramki) RK