Teraz walka przenosi się do San Jose, gdzie w nocy z soboty na niedzielę zostanie rozegrane trzecie spotkanie. Rywalizacja toczy się do czterech wygranych. Ostatniej nocy dopiero w połowie drugiej tercji udało się gospodarzom objąć prowadzenie, gdy do bramki gości trafił Phil Kessel. Posłał on z bliska krążek do pustej bramki, wykorzystując serię błędów obrony "Rekinów". Goście walczyli dzielnie i na cztery minuty przed końcem efektownym strzałem spod bandy wyrównał Justin Braun. W dogrywce fanów Penguins uradował Conor Sheary, który pięknym strzałem zaskoczył bramkarza gości i zapewnił swojej drużynie wygraną 2-1.