Po pierwszej tercji Bruins prowadzili 2-0 po golach Zdeno Chary i Tylera Seguina. W drugiej części wynik się nie zmienił, a gdy na początku trzeciej "Pingwiny" nie wykorzystały sytuacji, gdy na ławce kar siedziało dwóch zawodników z Bostonu, publiczność zaczęła tracić nadzieję. Po długich 40 minutach bez bramek, gole posypały się w końcówce regulaminowego czasu gry. W odstępie czterech minut Penguins trzykrotnie umieścili krążek w siatce - najpierw Chris Kunitz, a potem dwa razy Brandon Sutter. - Po prostu odczytaliśmy ich grę i szybko zareagowaliśmy - lakonicznie skomentował Sutton. - Oddaliśmy im ten mecz - narzekał trener "Niedźwiadków" Claude Julien. "Pingwiny" odniosły szóste z rzędu zwycięstwo, co obecnie jest najdłuższą serią w całej lidze. W tabeli Konferencji Wschodniej zajmują drugie miejsce, a ich wtorkowi rywale - czwarte. Szwedzki bramkarz Henrik Lundqvist stał się we wtorek poważnym kandydatem do nagrody za interwencję sezonu, ale nie ustrzegł swojego zespołu - New York Rangers przed porażką w Buffalo z ekipą Sabres 1-3. W ósmej minucie Lundqvist dwukrotnie zatrzymał Thomasa Vanka - najpierw jego strzał ze skrzydła, a potem dobitkę - leżąc odbił końcem łyżwy krążek zmierzający do odsłoniętej bramki. Vanek zrehabilitował się w drugiej tercji. Dwa gole dla "Szabel" dołożył Marcus Foligno. Zwycięstwo niewiele zmieniło w trudnej sytuacji Sabres. W tabeli Konferencji Wschodniej zajmują 13. miejsce, a Rangers są obecnie na granicy awansu do play off - plasują się na ósmej pozycji, ostatniej, która daje prawo występu w meczach o Puchar Stanleya. Wtorkowe wyniki: Buffalo Sabres - New York Rangers 3-1 Washington Capitals - Carolina Hurricanes 0-4 Columbus Blue Jackets - Vancouver Canucks 1-2 (po karnych) Pittsburgh Penguins - Boston Bruins 3-2 Florida Panthers - Tampa bay Lightning 2-3 Winnipeg Jets - Toronto Maple Leafs 5-2 St. Louis Blues - San Jose Sharks 4-2 Minnesota Wild - Anaheim Ducks 1-2 Dallas Stars - Nashville Predators 0-4 Colorado Avalanche - Edmonton Oilers 0:4 Phoenix Coyotes - Los Angeles Kings 5-2