W rywalizacji do czterech zwycięstw Penguins prowadzą już 3-0 i trudno przypuszczać, żeby roztrwonili taką przewagę. Sobotni mecz rozpoczął się dobrze dla gospodarzy. W 5. minucie bramkarza "Pingwinów" pokonał Matt Cullen. Hurricanes z prowadzenia cieszyli się niespełna trzy minuty. Do wyrównania doprowadził Jewgienij Małkin. Ostatnia minuta pierwszej tercji była piorunująca w wykonaniu gości. W ciągu pół minuty "Pingwiny" strzeliły dwa gole. Do siatki Hurricanes trafili Sidney Crosby (14 gol tego zawodnika w play off) i ponownie Małkin. W drugiej tercji kibice nie zobaczyli goli. Na początku trzeciej części nadzieję w serca gospodarzy wlał Siergiej Samsonow. Gracze z Pittsburga szybko odpowiedzieli golem Rusłana Fedotenki. W końcówce trzeciej tercji trener Hurricanes zdecydował się na desperacki krok i wycofał bramkarza. Manewr okazał się chybiony. Do pustej bramki trafił Craig Adams i stało się jasne, że mecz zakończy się zwycięstwem "Pingwinów". Triumf Penguins przypieczętował Bill Guerin, który wykorzystał grę w przewadze. Finał Konferencji Wschodniej Carolina Hurricanes - Pittsburgh Penguins 2:6 Stan rywalizacji do czterech zwycięstw 0-3.