Po dwóch bezbramkowych tercjach, w 30. sekundzie ostatniej odsłony Jokinen zdobył pierwszego gola dla "Pingwinów". Kwadrans później wyrównał Rick Nash. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a w pierwszej rundzie karnych trafienie zanotował znów Jokinen. Prowadząca w tabeli Konferencji Wschodniej ekipa Penguins dołączyła do najlepszej na Zachodzie - Chicago Blackhawks. Obie zgromadziły dotychczas po 58 punktów. Najsłabszy bilans w lidze mają zawodnicy Colorado Avalanche - zaledwie połowę dorobku liderów. W piątek ulegli po dogrywce Detroit Red Wings 2-3. Bohaterem spotkania był Rosjanin Paweł Dacjuk. W dziewiątej minucie, grając w liczebnej przewadze, uzyskał pierwszą bramkę dla "Czerwonych Skrzydeł", zaś na 15 sekund przed końcem dodatkowego czasu po raz drugi pokonał Jeana-Sebastiena Giguere'a. Znakomitą końcówką popisali się hokeiści Buffalo Sabres. Na początku ostatniej tercji przegrywali z Ottawa Senators 1-2, ale bardzo szybko wyrównał Steve Ott. Natomiast w 55. minucie, w odstępie zaledwie 12 sekund, gole dla Sabres uzyskali Brian Flynn i Jochen Hecht. W pierwszych 20 minutach padły wszystkie gole w konfrontacji Anaheim Dukcs z Dallas Stars (1-3). Goście potrafili uzyskać bramkę nawet w sytuacji, gdy byli w osłabieniu. Piątkowe wyniki: Buffalo Sabres - Ottawa Senators 4-2 Pittsburgh Penguins - New York Rangers 2-1 po karnych Colorado Avalanche - Detroit Red Wings 2-3 po dogrywce Anaheim Ducks - Dallas Stars 1-3 St. Louis Blues - Columbus Blue Jackets 3-1 San Jose Sharks - Calgary Flames 2-1