W pierwszej tercji ponad 21 tysięcy kibiców w hali United Center zobaczyło sześć goli, z czego cztery zdobyli gracze Oilers. Duży wpływ na końcowy wynik miało 69 sekund pod koniec tej części gry, kiedy po trafieniach Sama Gagnera, Czecha Alesa Hemsky'ego i Jordana Eberle objęli prowadzenie 4-1. Ten pierwszy ustalił później wynik spotkania 1.22 przed końcową syreną. Dobrze w bramce gości spisał się Rosjanin Nikołaj Chabibulin, który obronił 37 z 41 strzałów rywali. Pięć z sześciu piątkowych meczów wygrali goście. Oprócz Oilers, sztuki tej dokonała również drużyna Montreal Canadiens. Zwycięstwo 3-1 w Nowym Jorku nad Islanders była jej czwartym z rzędu. Losy spotkania rozstrzygnęły się w trzeciej tercji, kiedy przyjezdni zdobyli dwa gole, po strzałach Benoita Pouliota oraz Travisa Moena. Trener gości Jacques Martin przyznał jednak, że kluczem do sukcesu było wytrzymanie naporu Islanders w drugiej tercji. Tak samo ocenił mecz Pouliot- "Wtedy było naprawdę ciężko. Gospodarze rozkręcali się z akcji na akcję, atakowali coraz groźniej, a my - grając długo w liczebnym osłabieniu - ograniczaliśmy się do defensywy". Na własnym lodowisku przegrała również inny nowojorski zespół - Rangers, który uległ Carolina Hurricanes 3-4. Bohaterem gości był Jeff Skinner. Najmłodszy hokeista w NHL - 18 lat i pięć miesięcy - zdobył dwa gole oraz asystował przy bramce Erika Cole'a, który w trzeciej tercji przesądził o zwycięstwie przyjezdnych. Jedyną ekipą, która cieszyła się z wygranej przed własną publicznością, była Atlanta Thrashers, która pokonała po dogrywce Buffalo Sabres 4-3. Gospodarze byli bliscy sukcesu już w regulaminowym czasie gry, ale osiem sekund przed końcową syreną do remisu doprowadził Derek Roy. Po czterech i pół minuty dogrywki zwycięskiego gola uzyskał Dustin Byfuglien. Wyniki piątkowych spotkań hokejowej ligi NHL: New York Islanders - Montreal Canadiens 1-3 New York Rangers - Carolina Hurricanes 3-4 Pittsburgh Penguins - Philadelphia Flyers 2-3 Atlanta Thrashers - Buffalo Sabres 4-3 (po dogrywce) Chicago Blackhawks - Edmonton Oilers 4-7 Anaheim Ducks - New Jersey Devils 1-2